19/05/2014

Today Poland - Tomorrow Ireland..

Za kilka godzin będę siedzieć w samolocie do Irlandii. Czy jest mi ciężko ? Komu by nie było ? Kilka dni (dokładnie 5, a mineło jak 2 ).
Tęsknie za swoją rodzinką, bo nie są tylko 'moją pracą,' a bardzo ważnymi dla mnie osobami, ale mimo to wiem, że część mnie pozostaje tutaj. Z rodziną, z najważniejszą osobą w moim życiu, z moimi przyjaciółmi.
Ostatnie dni były lepsze, niż mogłam sobie wyobrazić. Spotkania, grill, ...Łatwo się mówi o wyjeździe, kiedy jedzie się pierwszy raz, bo człowiek, nie może, nie daje rady określić, za czym będzie najbardziej tęsknić. A teraz wszystko odżywa na nowo.
Mimo, że chcesz, nie jesteś w stanie, oddać całej siebie.

Ale nie ma co się dołować.
Nie am co odliczać dni do wyjazdu.
Trzeba się cieszyć tym co się ma, i co nas czeka.
Trzeba pamiętać, że każdy krok w przód , daje nam nową szansę.

I mimo, że możemy mieć życie zaplanowane, to nie możemy oczekiwać, że wszystko pójdzie po naszej myśli. Trzeba pamiętać, ze tak naprawde nie mamy 100% kontroli nd swoim życiem.

Od jutra totalnie od nowa !

Today Poland - Tomorrow Ireland.
Tyle prawdy, tak mało słów.
I pamiętaj ! Jeśli masz dla kogo - to walcz !
;*




 Lata uciekają jak piasek przez palce
eff

3 comments:

  1. Mam nadzieję, że podróż minęła dobrze !


    http://aroundblondie.blogspot.com/

    ReplyDelete
  2. Jak cudownie, Ty też już lecisz :)

    ReplyDelete
    Replies
    1. Ja bylam tylko na urlopie, na kilka dni w Polsce, wiec w sumie nie lece, a wracam :P

      Delete