22/11/2016

Cliffs of Moher, Dublin - Tourist's Day!

Hej Wam!
Wtorek dobiega ku końcowi, co oznacza, że przed nami już tylko 3 dni do weekendu! Mam nadzieję, że cieszycie z tego tak samo mocno jak ja!

Dzisiejszy post będzie podsumowaniem wizyty kuzyna Kamila, Błażeja i jego dziewczyny, Ani. Spędziliśmy razem super sympatyczne 3 dni i bardzo żałujemy, że ten czas tak szybko minął! Ale nie ma się co rozklejać, tylko trzeba szybko planować kolejne spotkanie ;)
W ciągu tych dni chcieliśmy zrobić jak najwięcej ale pogoda i dobry sen z nami wygrały :D Mimo to zobaczyliśmy Cliffs of Moher oraz zwiedziliśmy Dublin i Bray. Wydaje mi się, że jak na 2 dni to i tak sporo! Nie zanudzając was, zapraszam do obejrzenia zdjęć ;)

Klify były zachwycajce, jak zwykle.. Mimo, że byłam tam drugi raz, to zrobiły one na mnie tak samo duże wrażenie jak za pierwszym razem. Było wietrznie, bardzo! Ale na szczęście obyło się bez deszczu więc można powiedzieć, że pogoda była prawie idealna ;) 





Jestem Bogiem! Czy jakos tak.. ;)































No hej! ;)



:D
































Nasze love :)





Ich love ;)









Jadąc do Dublina obawialiśmy się, że pogoda się zepsuje, ale widocznie mieliśmy szczęście ponieważ nie spadła ani jedna kropla deszczu. Dodatkowo było ciepło.. Czego można chcieć więcej? ;)



Do Bray wybraliśmy się dosyć spontanicznie. Chcieliśmy zobaczyć księżyc, który tego dnia miał być większy i bardziej widoczny. Niestety nic nie widzieliśmy, ale za to wybraliśmy się do Porter House, żeby miłym akcentem zakończyć pobyt Ani i Błażeja w Irlandii. :) 


Moje ulubione! :)

Urodzinowy tort Ani ;)

Tyle! Starałam się wybrać jak najmniejszą ilość zdjęć, ale chyba wszyscy wiemy, że mam z tym lekki problem.. :) Mam nadzieję, że się nie zanudziliście!
Do usłyszenia, 
Eff! :) 





2 comments:

  1. Wielbię te klify *.* cudna wycieczka! :)

    ReplyDelete
  2. Bardzo ładne widoki i zdjęcia. Napewno wycieczka była udana :D

    ReplyDelete